Mistrz i kochanek
Zainteresowaniem się cieszysz.
Patrzysz,oglądasz i widzisz.
Wzrokiem nas nie mierzysz,
I z nikogo tu nie szydzisz.
Stoisz tak zaciekawiony,
W głowie układasz historie,
Starzec patrzy zdziwiony,
I baba tam w oknie..
Oni tu nie rozumieją Ciebie,
I ja zrozumieć nie potrafię,
Patrzysz na niebo,to na glebę,
Potem spokojnie siadasz na ławce..
Piszesz,skreślasz i od nowa,
Ludzie się dziwią,zastanawiają,
Czy o nich są to jakieś złe słowa?
Czy może z urzędu Cię wysyłają?
A Ty spokojnie na tej ławeczce,
Piszesz i czytasz co napisałeś,
Patrzysz na swoją białą karteczkę,
Lecz słowa do nikogo nie powiedziałeś..
I nagle wsadzasz ją do koperty,
Różowej,pachnącej z daleka,
Zainteresowanie jest tak wielkie,
Czy dostanie ją jakaś kobieta?
"Na górze róże,na dole fiołki
I Pani w oknie,i dwa skowronki,
Dziadek co patrzy też już to wie,
Oj bardzo,bardzo pragnę Cię!"
List ten dostałam,a sąsiedzi?
Sąsiadka ciągle w oknie siedzi,
I marzy by dostać taki list,
Czy jutro przyjdzie i jej mistrz?
Komentarze (1)
masz racje ... strasznie trudno mi sie ten wiersz
pisalo, ale miałam potrzebe napisania czegoś takiego
... dziekuje :* ... glosuje na twoj ... twoj sie
bardzo dobrze czyta