Młodzieńcza miłość
Bo oni się naprawdę kochają...
Idą drogą, za rękę się trzymają,
w oczach ich widać jak mocno się
kochają.
W radości morzu skąpani,
w zaułku miłości schowani.
Bez drugiej połowy żadne z nich nie
zaśnie,
wszelkie zło przy dobru gaśnie.
Swą wiarę w sercach głęboko skrywają,
i każdą chwilę ze sobą pod powiekami
mają.
I niech nikt nie waży się ...
w miłość ich wtrącić się!
I z góry jej traktować...
bo oni i tak w niej będą trwać!
ale jeszcze zła ludzi w życiu zaznają!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.