Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Młynek


Do niczego nie jest mi potrzebny,
stoi w piwnicy
i pokrywa się kurzem.

Co kiedyś w tym młynku mielono – nie wiem.
Wygląda jak zwykły, nieco powiększony młynek do kawy,
jednak jego szufladka pomieści z kilogram urobku.
Kto pijał aż tyle kawy?

Kupiłem go kiedyś za grosze na pchlim targu.
Dziś w piwnicy
cierpliwie czeka na swój czas.

Marzy, że kiedyś to wszystko runie,
że puste sklepy zostaną zamknięte,
a ja będę wymieniał rodzinne pamiątki
na garść zboża, którą on mi zmieli.

Na razie gnuśnieje w piwnicy
i niech na zawsze postanie nieużywany,
ale w razie czego – jestem zabezpieczony.

autor

jastrz

Dodano: 2018-07-08 00:04:59
Ten wiersz przeczytano 834 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Ignotus Ignotus

Fortuna w młynku się miele

Agrafka Agrafka

Ciekawy. Kiedyś mielono nie kawę, tylko zboża. Nie
było też herbaty. Pewnie przydawał się taki duży,
przy wielodzietnej rodzinie. Mój tata opowiadał, że
jeszcze jak spali, pamiętał jak jego matka mieliła,
nie wiem, chyba cykorię, na śniadanie.
Nigdy nic nie wiadomo, lepiej zostawić.

AMOR1988 AMOR1988

Świetny i życiowy wiersz pozdrawiam serdecznie ;)

waldi1 waldi1

ja też jestem zabezpieczony ... moja żona miele
językiem gdy taka jest potrzeba ...spadam spać
...dobranoc ...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »