Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mnich zaiste pustelnik



Był raz mistrz w wiosce żebraczej,
Nie miał on skrupułów żadnych raczej.
Całe ranki święcił medytacji,
Żeby zabawić się przy kolacji.
Miał on talent tam niespotykany,
Potrafił gadać do każdej "damy".
Nosił mąż ten święte przyodzienie,
Chociaż częściej tylko przyrodzenie.
Z tego znały go tam wieśniaczki,
Że nad wszystko lubował łechtaczki.
Zazdrościli mu wszyscy wieśniacy,
Tak wspaniałej, nader ciężkiej pracy.
Raz przybyła do wsi inkwizycja,
Dobrać się do złego jego lica.
Lecz gdy go za szopą tam znaleźłi,
Okazali się być w tym nieźli.
Dostali od mnicha dobre rady,
Nie szukali już w mistrzu zwady.
Odjechali już w tajemnicy,
Szukać dobrze wypchanej spódnicy.
Mnich owy ponoć żył lat setki,
Nie odmawiając panią kozetki.




autor

Zedd

Dodano: 2013-04-12 11:34:35
Ten wiersz przeczytano 731 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »