Modlitwa
Boże zabij mnie, zabij mnie
Najgłośniej jak potrafisz
Niech zagrają mi Listopadowy deszcz
I z uśmiechem pochowają
A łzy zostawią na życie
Zabij, słyszysz zabij
Chcę być wolny
Wszyscy z górnej
Niech się cieszą
Bo ja odpadam
Zgładź mnie boże
Przetnij mą nić
Zawsze pod sceną,
Już dłużej tak nie mogę
Wypij krew, kości zjedz
Najwyższa już pora
Weź mnie boże.
autor
kruk
Dodano: 2005-01-27 22:55:42
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.