Modlitwa o miłość
Wciąż nie mam odwagi
modlić się o miłość
jeśli ma być taka
jaka mi się śniła
bo czy ją udźwignę
czy serce wytrzyma
we śnie byłaś piękna
taka dla mnie miła
w sobie cię nosiłem
czułem ciepło ciała
myślami pieściłem
byłaś taka śmiała
w tym dawaniu siebie
tak bezwarunkowo
zapragnąłem tego
także poza głową
snu mi już wystarczy
pora się obudzić
chcę tego na jawie
i modlitwę zmówić
- przyjdź proszę...
Komentarze (23)
Broniu, Madziu, dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam cieplutko :)
Zenon
@ulico wschodznia, dziękuję za to westchnienie.
Napisałem wiersz używając Twojego nicku :)
Pozdrawiam
Zenon
Ona przyjdzie i czasem mamy jej dosyć.
Zyczę, aby sen stał się jawą.
Piękna zaproszenie dla miłości. Wszystko w swoim
czasie. Miłość jest piękna i warto o nią się ubiegać.
Pozdrawiam.
Ech
Po tematach dość ciężkich, pora na coś dość kompletnie
odmiennego :)
Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Zenon
no cóż... jak nie weźmie się peel do działania,
modlitwa nic nie da. Musi działać. Wiersz jakby pisany
przez nastolatka, ale być może tak wlasnie jest:)