Modlitwa na zły dzień
Panie Boże w swej dobroci
zbyt surowo nie sądź nas,
bądź jak ojciec i jak matka,
daj nam spokój, daj nam czas.
Panie Boże w swej dobroci
jasne światło wlej nam w pierś,
gdy umiera dawna prawda,
a w tej nowej czyha śmierć.
Może jutro coś się zmieni,
tą nadzieję wskrzeszaj w nas
by zbawieni, odkupieni
moglibyśmy sięgać gwiazd.
Zarabiajmy nawet grosze,
nie wracajmy do złych spraw,
trochę szczęścia i spokoju
byle niósł za nami świat.
Panie Boże daj zrozumieć
czemu szczęścia wciąż nam brak?
Każdy ranek nas oddala
od tych marzeń, które w nas…
Może jutro coś się zmieni,
taką wiarę wpajaj w nas
by zbawieni, odkupieni
zdolni byli być na czas.
Odnajdziemy w sobie siłę,
odnajdziemy w życiu sens
i z pożarów naszych zwątpień
zbudujemy lepszy dzień.
Panie Boże w swej dobroci,
Ty nam przebaczenie dasz,
było tyle w nas niewiary;
resztę naszych grzechów znasz.
Ach, panie, panowie, ach, panie, panowie, ach, panie, panowie, czemu ciepła nie ma w nas? Co było, to było, co było, to było, co było, to było, nie wróci drugi raz. A. Osiecka
Komentarze (1)
Czasem myślę, że wystarczył by mi czyjś ciepły
uśmiech, brak zła...