Świat pełen twardzieli
Aktor twardziel, dziennikarz,
i biznesmen twardzielem,
polityka zapytaj,
twardziel, jakich niewiele.
Twardziel w ławce na końcu,
nauczyciel tez twardy,
jedno wspólne ich łączy;
bezmiar ludzkiej pogardy!
Twardym słowem trzaskają
swe ofiary znienacka,
sukces, człowiek, ofiara.
Obojętność na maskach.
Zrozpaczone mięczaki
nie znajduja oparcia,
poszukując Itaki,
każdy chce być jak "twardziel"
Banał? Jękiem zawodu
wprost do serca dociera,
gdy twardziela od spodu,
twarda maska uwiera.
autor
HENO
Dodano: 2008-02-12 00:11:41
Ten wiersz przeczytano 435 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.