Modnie ubrana
Uwielbiam patrzeć jak się ubierasz.
Wkładasz zmysłowo zwiewną bieliznę,
pończoszki i pantofelki śliczne,
bluzkę z dekoltem, aż dech zapiera.
A wszystko z wdziękiem, co jest jak
magia.
Już się ubrałaś? Trochę mi szkoda,
bo Ty najbardziej mi się podobasz,
gdy jesteś taka cudownie naga.
Komentarze (10)
Ładnie zrymowany ABBA, treść ok. A gdzie by go nie
położył - wszędzie pasuje tematycznie.
Pozwolę sobie, pójść za fryzjerką... a w tle Harlem
i... "Zdejmij tę suknię, mała
noc taka krótka, popatrz zaraz świt"
Aż czuć ten sapiący oddech ogiera
Moja skóra w dni upalne jest dla mnie
sukienką,dodatkowo nic nie wkładam,chcę wygladać
"cienko".:)
Ciekawie ujęty temat,a to mamy podobne gusty i chyba
już normalne że z wiekiem spojrzenie zyskuje, a emocje
rosną...nago jest nago...powodzenia
kobiecy powab....
wykonanie niezłe, ale treść i puenta strasznie
"znoszone" :) to raczej fraszka, nie erotyk
Nie położyłabym tego wiersza na półce z erotykami, od
razu by się zepsuł, jako wiersz zakwalifikowałabym go
do kategorii "zaklinacza fantazja" i na tej półce
szóstka z kokardką.
fajnie czytelnika przeprowadzasz po subtelnym rodzącym
się w wierszu erotyźmie
jestem na tak a puenta super
Wiersz o fraszkę się ocierający, a przy tym robi to w
sposób tak pozytywny - że nie sposób nad nim przejść
do porządku dziennego.