mogę
mogę…
na gruszę wspinać się,
z jabłoni skakać
gałęzie łamać, tonąć w kwiatach
mogę…
wiosną roić w bez fiolecie
wrzosem strząsać burą jesień
promień słońca nieść na szczęście
dłoń otwartą cudem skropić
uśmiech oddać – promień serca
mogę…
mogę tupnąć, krzyknąć, stanąć
NIE powiedzieć, TAK stanowcze
w słuszność wierzyć
w SIŁĘ własną
i krok wielki zrobić
przez ocean skoczyć
(nie utonę – wierzę)
nadzieją ulecieć
wiarą w gruzach stanąć
bezradność podeptać
Komentarze (4)
W pierwszej strofce to jest "mogę" , ale w drugiej -
to już o wiele więcej...podoba mi się forma...ogólnie
podnosi na duchu...dobry.
dobrze, że czujesz taką ogromną energię która cię
"nosi" . Bardzo ale to bardzo optymistyczny wiersz-
wszystkim nam dodaje skrzydeł!
rzeczywiście bardzo energetycznie i optymistycznie - z
taką wiarą można góry przenosić. Podoba mi się ten
wiersz.
fajne, energetyczne :D