Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

/ moim błędem jest.../

moim błędem jest
że pokochałam szalenie
miłość moja ma oblicze
starego kościoła

pośród szarości ulic
kurzu miejskiego
szybuje niczym sokół

w szponach niesione
o bruk rzucone
serce rozdrapane
kurantami wygrywane


świtem bladość spowita
co z księżycem płynie
nie będzie jęczeć
będzie szeptać
o miłości płomiennej

moim błędem jest...


Twoje oczy mój sokole... wypatrzyły mnie, za to dobremu losowi dziękuje.../ / 7. 04. ’08. /

autor

(OLA)

Dodano: 2008-04-08 00:04:08
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

B_Ewa B_Ewa

jak dla mnie bomba ... wiersz ciekawy i forma
świetna)))

...JusTina... ...JusTina...

Zastanawiająco albo i trafnie dodany ten
''sokół'...błąd...ofiara...Ciekawa metafora i bardzo
trafna :(

Eloise Eloise

Wiersz ujmujący bez względu na to, czy uczucie, o
którym piszesz miało sens, czy nie...

Boik Boik

Rownanie mi sie nie zgadza. Twierdzisz ze zrobilas
blad, zakochujac sie a pod wierszem dziekujesz dobremu
losowi, zreszta to nie wazne - piekny wiersz jest w
nim pasja i uczucie. Podoba mi sie.

gladius gladius

Stary kościół to symbol wiecznego trwania.Więc może i
TWOJE szczere uczucie bedzie trwało tak długo jak
trwaja swiatynie.Ciekawy wiersz , czytelny w
obdbiorze.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »