/ Przyjdź do mnie.../
przyjdź do mnie
nie zapalając światła
nie otwierając drzwi
przyjdź do mnie
kiedy deszcz pada
burza grzmi
przyjdź do mnie
gdy wieczór puka
ranek nadchodzi
przyjdź do mnie
jako dobry dotyk
z pocałunkiem cudownym
/ w Twoich oczach... jestem wciąż taka sama.../ / 2. 04. '08. /
autor
(OLA)
Dodano: 2008-04-04 00:06:41
Ten wiersz przeczytano 1465 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
W ujmujący, choć prosty sposób wołasz Go do siebie,
ładnie...
bardzo ładny wiersz..tak ładnie prosisz..pewnie
przyjdzie nie będzie nic przeszkadzać, deszcz, burza
..
Przyjdź do mnie kiedy jest mi źle, pociesz mnie , będę
weselsza i śiwat zawiruje wokół mnie. Zgrabna
przyjemna w odboirze miniaturka
ot szczęśliwa kobieta, gdy w oczach widzi ciągle takie
samo swoje odbicie... ale to trzeba umieć ...
Niebanalne słowa ''nie zapalając światła,nie
otwierając drzwi...''-czyż nie prawdą jest,że miłość
znajdzie swój sposób,by wejść? W ciemnościach nocy
widać to światełko ;)
Przyjdź do mnie i zostań na zawsze, bym nie musiała
wyczekiwać cię z każdej strony. Głęboko przemyślany
wiersz.
Och,ile milosci jest w tym wierszu.Pieknie przelana na
papier tesknota.
Przyjdź do mnie, kiedy tylko zechcesz, o jakiejkolwiek
porze, tak po prostu... Podoba mi się. :)