W moim łóżku pachnie twoją nagośćią
Kiedy w moim łóżku
Pachnie twoją nagością
Nie wierzę,że odszedłeś
Muszę wyprać się
Z wspomnień
Zniszczyć wrażenie
Twojego dotyku
Na moim ciele
Znów muszę wypierać się
Tego co kocham
jeszcze czuję ból ciała
Po tamtej ciemnej nocy
Jeszcze pamiętam
Twojej śliny smak
Rozkoszy pełne kieszenie...
i strach przed tym co stało się
autor
wzdychania
Dodano: 2008-02-02 16:01:12
Ten wiersz przeczytano 580 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.