Mój Aniele prywatny...
Bo wiesz...
Tak, już teraz wiem na pewno,
Że nawet kiedy kłamiesz, to jesteś ze
mną
Duchem i ciałem
I mówisz "tak przecież chciałem",
Choć było zupełnie inaczej...
Ale już przez to nie płaczę,
Bo mimo, że z ziemi odszedłeś,
Jak już niejedni,
To ciągle Cię mam, gdy za rękę biorę,
Bo w sercu jesteś moim prywatnym
Aniołem...
I co z tego, że masz pogniecione
skrzydełka,
A na ręku odcisk po trzymanych
widełkach,
Co z tego, że aureola się przekrzywiła,
Przecież i tak zawsze nad Twoją złotą głową
była!
A mi wystarczy świadomość taka,
Że jeszcze przez długie lata
Będziesz obok mnie, chociażby i tak
marzeniami
I weźmiesz mnie za rękę anielskim głosem
czasami...
...kocham Cię, Kochanie Moje...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.