Mój dom-Róża
Co noc zasypiam, w szczelnie zamkniętym
kielichu róży,
Co świt, kropla rosy, spłukuje ze mnie
sen,
Co ranek, spuszczam się ,w dół,
po łodydze,
Rozszarpując swoje ciało,
o kolce,
*
Ta róża, jest moim domem,szałasem,
fortecą bez
wyjścia,fantazją,szaleństwem,
Tobą...
Duszy niemocą,umysłu chorobą...
autor
judyta1
Dodano: 2007-06-13 09:24:53
Ten wiersz przeczytano 454 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
wiersz w dość oryginalnej formie w tresci zawiera
zaskakujące metafory ...
Rozszarpując swoje ciało,
o kolce,
niewatpliwie budzi ze snu umysł....
Ciekawa koncepcja wiersza oparta na bardzo dobrej
metaforze. Podobami się pomysł i wykonanie
ciekawie przedstawiłaś...kwiat róży symbol miłości..z
zapachem serca...i z cierniem duszy..
Przedstawiasz obraz trwania w
mistycznym świecie, który oprócz tajemniczości ma w
sobie dramat i ból codziennego istnienia doprawionego
raz fantazją to znów szaleństwem.
Ciekawie widziany dom... Cos jak umysl uwieziony w
ciele, gdzie niby ma tak bezpiecznie...