Mój Jasiek
Kiedy jest mi smutno
i bardzo zle
przytulę się do niego
on o tym wie
Kiedy łezka skapnie
chętnie ją złapie
obetrze rożkiem
każdą łzę
A ja się do niego
jeszcze mocniej
przytulę
W jaśka mocno
wtulona
zasypiam zmęczona.
Komentarze (22)
o tak dobry na wszystko taki jasiek ...fajny wiersz -
pozdrawiam:-)))))
Dobry taki jasiek na każdą pogodę, słońce i deszcz.
Pozdrawiam
Ja też mam takiego jaśka.
Pierwsza zwrotka-o tym-literówka.Pozdrawiam.
Muszę się przyznać też mam:)
tez tak mysle że Jasiek najlepszy taki żywy ale
poducha tez nie jest zla pozdrawiam :)
Zjadlas koncowki / druga I trzecia strofa brak mi
rymow , a wiersz przecie rymowany/ warto dopracowac/
pozdrawiam
najlepiej żeby Jasiek był z krwi i kości ale czasami
taki erzac też miły, pogodnie pozdrawiam