Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mój książe z bajki...

Przybyłeś tak szybko na swoim rumaku,
by wziąść mnie w ramiona, aż brakło mi tchu,
a potem już razem gnaliśmy przed siebie
w krainę na granicy jawy i snu.

Twój zamek wysoko jest, prawie w chmurach
i tam mnie wyniosłeś, w twych komnat progi
i ułożyłeś na miękkim atłasie,
poczułam twój ciepły oddech, mój drogi.

I mogłam wreszcie otworzyć oczy,
by zobaczyć cię w świetle palących się świec,
przyznam, że obraz ten mnie zauroczył,
pragnęłam czym prędzej do ramion twych biec.

Ty, czuły kochanek, prawdziwy czarodziej,
czytając z mych oczu i myśli bez słów
wprowadziłeś me ciało w stan uniesienia,
aż krzykiem błagałam - kochaj mnie znów.

Me usta rozgrzane gorączką miłości
schłodziłeś smakiem czerwonego wina,
a potem znów napełniłeś błogością,
szeptając mi do uszka - ty moja dziecino.

I echem rozgrzmiała mych wzdychań muzyka.
I tyś mi wturował namiętności jękiem,
aż księżyc ciekawy zajrzał w nasze okna,
dodał kilka srebrnych nutek z powabem i wdziękiem.

I na chwil parę czas się zatrzymał,
nasze ciała splątane leżały w bezruchu,
unosił się w powietrzu miłosny aromat,
przytuleni zasnęliśmy na rozkoszy puchu.

autor

Jolcia

Dodano: 2006-05-03 11:45:13
Ten wiersz przeczytano 782 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »