Mój kwiat...
Okryję ciepłym kocem
delikatny kwiat
jest ciągle chłodno nocą
zimny wieje wiatr
otulę swymi dłońmi
jego płatki by
myślały czule o mnie
mając ciepłe sny
przytulę też do serca
każdy jego liść
by żaden z nich już więcej
nie opadał z sił
a kiedy przyjdzie wiosna
białe miną dni
zakwitniesz najpiękniejsza
taka moja Ty
wiem - zima już minęła...a o kwiaty trzeba dbać cały czas...
Komentarze (10)
kobiety są jak najpiękniejsze kwiaty więc zawsze
trzeba o nie dbać<+>
przy takiej opiece i pielęgnacji, miłości wszelkie
wszelkie przymioty i racje
..tylko TY jestes moim jedynym kwiatem ... Ciebie
pieszcze w zime, na wiosne, w lato i w
jesieni...jestes moim kwiatem... milosc rozpromienia
kazde slowo, kazdy najmniejszy watek - przyozdobisz Ja
w najpieknieszy kwiat, ktory zwiemy MILOSC
... warte czytania na glos.. odnajdujesz ukryta
plete... Prima!
piękna perspektywa.oby sie ziściła.....życzę z całego
serca
piekna perspektywa....oby sie ziściła- zycze z calego
serca
bardzo czule podmiot wyraża się w tym wierszu o swoim
kwiecie, jest pełen troski i to przemawia do mnie.
Pozdrawiam
hmmm, liść opadły z sił, podoba mi się tak
Porównanie bliskiej sercu osoby do kwiatka, przenośnie
świetnie uosabiają ludzkie uczucia, takie
pielęgnowanie miłości...tak to zrozumiałam, mądrze
napisane, gratuluję Aga
:)
Bardzo lubie takie wiersze pelne przenosni...
O kwiaty - jak o MIŁOŚĆ trzeba dbać!