Mój letni Panie
Zaprę się Ciebie wiele razy
Wiem o tym ja i Ty wiesz Panie,
Bo ani ziębisz, ani parzysz,
Letnie jest dla mnie Twe kochanie.
Wiem, że oddałeś życie za to
By nasze grzechy przekuć w miłość,
A dzisiaj każesz nam z odpłatą
Do siebie iść. I plagi zsyłasz.
Wiem, że Twa męka Synu Boży
Dla nas się odkupieniem stanie,
Lecz dziś umiemy sobie stworzyć
Bardziej okrutne umieranie.
Czytam relacje umęczonych
I myślę – daję Tobie słowo
Na Krzyż i ciernie z Twej korony –
Żeś wybrał mękę luksusową.
I chociaż wiem, że bluźnię Tobie,
To Ci przysięgam: na konanie
Mężczyzn, płacz dzieci, jęki kobiet...
Zaprę się Ciebie letni Panie.
Komentarze (33)
Piękny wiersz, znajduję w wersach silną relację z
Panem, wcale nie taką letnią. To moje zdanie i moje
odczucia.
Miłego dnia:)
Witaj,
a to zamiast komentarza...
https://www.youtube.com/watch?v=wdU9MVTLqXU
Miłego dnia.
Serdecznie pozdrawiam.
P.S. 'Wątpić jest rzeczą ludzką'
Fantastyczny wiersz
Jastrz przeczytałam na wdechu
Będę do niego wracać
Natura ludzka, przeciw wartościom,
wygoda, przyjemność, zaś staje ością.
Pozdrawiam Jastrz. filozoficznie, refleksyjnie
o bardzo drażliwych sprawach.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam :)
Wiersz pełen żalu i pretensji do Niego...to nie Jego
wina że mamy na świecie to co mamy...człowiek nie umie
wybierac między złem a dobrem,a może nie chce...A Ty
nie mów hoop ...póki co.Bardzo smutny
wiersz...Pozdrawiam
Bardzo dobry, choć smutny wiersz. Czasem i mnie
nachodzą podobne refleksje, więc nie dziwię się
postawie peela.
Pozdrawiam serdecznie :)
'Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto
nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na
życie wieczne.' (J 12, 24n)
Ślicznie z wiarą napisane, pozdrawiam :)
Bardzo wyraziście przedstawione uczucia, bardzo mi się
podoba :) Pozdrawiam serdecznie +++
Ja się z peelem całkowicie utożsamiam.Z zasady jest
okrutny w stosunku do swych nawet najwierniejszych
sług. Nawet zacytuję Jego odpowiedź św. Teresie z
Avili, która pytała dlaczego ją tak dręczy. "Ależ ja
właśnie tak traktuję moich przyjaciół". Można jeszcze
wspomnieć o bezsensownym torturowani Hioba, dla
głupiego zakładu z Szatanem! Przykłady biblijne można
by mnożyć.
PS: I jeszcze jedno. Czy Autor utożsamia się z peelem?
W zasadzie nie, ale ma takie momenty, że tak.
Jeszcze zanim pójdę spać jeden komentarz, a właściwie
odpowiedź dla tańczącej z wiatrem. W naszej tradycji
wyparcie się jest definitywne - na zawsze. Zaparcie
się jest czasowe. Nawet św. Piotr 3 razy w ciągu
jednej nocy zaparł się Chrystusa.
Peel Boga się nie wypiera. Gdyby się Go wyparł, to
raczej by z Nim nie rozmawiał. Natomiast informuje Go,
że to Bóg nam przyniósł jest "letnie". Nie potrafi
napełnić życia istotną treścią. I dlatego informuje
Boga, że wtedy, kiedy Bóg będzie oczekiwał od niego
świadectwa - on się Go zaprze. Bo w imię czego ma to
świadectwo dać? W imię prawdy i sprawiedliwości?
Widząc to, co się dzieje na świecie peel dochodzi do
wniosku, że ani prawda, ani sprawiedliwość nie są dla
Boga istotne.
Peel bluźni. A ateista z samego założenia bluźnić nie
ma komu...
Własnie przeczytałam ciekawy artykuł o ludzkich
nieszczęściach, że te nieszczęścia są poniekąd wpisane
w ludzkie losy. A z resztą sam sobie przeczytaj.
Wiersz BDB.
https://jarek-kefir.org/2017/03/03/zaskakujace-przyczy
ny-zla-na-ziemi-to-wazne-jesli-chcesz-byc-naprawde-wol
ny/
Dobry wiersz, msz, co do treści to myślę, że jest
przekorna i peel wcale nie ma ochoty by się wypierać
wiary w Boga.
Dobrej nocy życzę :)