Mój mały świat
Byłem sam wśród życia miasta
Na rozstaju mostów wielu
Ławek słów milczących nocą
Myśli co na deszczu mokną
Tyle tu samotnych ścieżek
Które w sercu ciszą gasną
Tyle kropli gdzieś się sączy
Zagubionych w nocnej ciszy
Gdzieś w oddali słyszę bluesa
Cichym szeptem serce woła
Dałaś numer w włosy wpięłaś
Bilet tylko w jedną stronę
Zostaw choć swój ślad za sobą
Wspomnieniami Cię odnajdę
Bluszczem już zarosły oczy
A Ty milczysz krzykiem marzeń
I choć księżyc jasno świeci
Dałaś mi agonię myśli
Krople gdzieś mą drogę znaczą
Na pustkowiu ludzkich uczuć
Komentarze (20)
W Twoim, małym świecie, widzę smutek. Mam nadzieję, że
to chwilowe. Pozdrawiam
Ładne rozważania nad przebytą drogą
pozdrawiam:)
Witaj.Mogę napisać tylko tyle, że bardzo
deliktany,piękny wiersz .Marzenia dobrze by było
spełnić...-;)).Pozdrawiam.
bardzo ładny wiersz, chociaż smutne marzenie o tej
jedynej, pozdrawiam cieplutko
PIĘKNY WIERSZ! POZDRAWIAM.