Mój nieznajomy
....historia wakacyjnego nieznajomego...:)
Pierwszy wzrok,
pierwszy w twoją strone krok,
uśmiech,wymiana cichych słów,
a w nocy pełno o tym snów.
Słysząc me imie, radość opętała Cie,
przyjaciel również uśmechnął się.
Nasze oczy się spotkały,
a me usta cicho wyjąkały,
słowa ciche,niezrozumiałe,
gdy ty tak patrzyłeś na mnie śmiale.
Obok ławki,obok siebie my,
rzucane uśmiechy
skryte spojrzenia
a w głowach tylko marzenia
może nawet do spełnienia:)
Kolejny dzień,
przechodziliśmy koło siebie,
i znów ujrzałam twój uśmiech
i zabawny śmiech,
poznałeś mnie
i uśmiechnełeś się:)
Radość ogarnęła mnie,
bo choć mam chłopaka
i kocham go bardzo,
to jednak na Ciebie miałam smaka.
Czy to znaczy, że zła jestem?
Bo jednego mam, a drugiego chcę?
Choc wcale nie znam Cię?
Później...
następnego dnia,
nie ujrzałam Cie,
smutek przytulił mnie.
Lecz ty z ukrycia,
zadumanie patrzyłeś
ale dlaczego sie tam ukryłeś?
Później Cię zobaczyłam
i własny oczom nie wierzyłam!
Cały czas Ciebie widziałam
tylko ani troche nie poznałam
i wtedy znowu radość zaznałam.
Czeając na następny dzień,
widziałam tylko w marzeniach twój cień,
może jeszcze kiedyś Ciebie ujrze,
twój uśmiech,oczy
może mnie kiedyś jeszcze zaskoczysz:)
..niestety wyjeżdżam..i moze niegdy Ciebie nie zobacze..ale zawse będe o tobie pamiętać.. 2 pac-Ghetto Gospel feat.Elton John
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.