Mój sonet
Krzyczę milczeniem złotym.
Chcę powiedzieę :"kocham",
Lecz ty nie chcesz słyszec o tym.
W głębi szlocham...
Co teraz czuję?
Nadzieje?
Nie, serce troszke jeszcze kłuje.
Los prosto w twarz mi się śmieje...
Milość?
Nie wierzę.
Uczuć zawilość,
I rubieże.
Na moim sercu wykonane.
Łzy wylane.
autor
Ipse sua melior fama
Dodano: 2005-04-14 00:06:48
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.