Mój świat
Dodam, iż ten wierszyk nie dotyczy mnie.Pisząc go, współczułam dzieciom, które przeżywają okrutne chwile; są bite i głodzone, nie mają prawdziwego domu i nie są otoczone miłością...
Gdy jest mi smutno,
Gdy jest mi źle,
Zamykam się w moim świecie-
Tam nikt nie skrzywdzi mnie.
Tam bać się nie będę,
Płakać też przestanę,
W końcu o tym zapomnę,
czas uleczy ranę...
Nikt nie będzie krzyczał,
Nikt nie będzie bił,
Z moich porażek,
Nikt nie będzie drwił.
Nie chcę wracać do rzeczywistości,
Chcę zapomnieć to, co bolało,
Już nie mam zamiaru przypominać,
Co w mym sercu zostało.
Została pusta i wstyd,
Zostało cierpienie i żal ,
Zostało upokorzenie i smutek,
Został w komodzie szal...
Już teraz wiem-
nie skrzywdzisz więcej mnie,
Jest ktoś kto mi pomoże,
Ktoś, kto zniszczy Cię!
Mam nadzieje, że zastanowicie się nad sensem tego wiersza....Może nie jestem wielką poetką, ale pamiętajcie, że w sercu dziecka znajduje się miłość do rówieśnika...
Komentarze (5)
Temat trudny i bolesny ,ale o tym też trzeba pisać nie
samo dobro jest na świecie. Plusik za podjęcie tego
tematu.
Niestety tej krzywdy nie da się zapomnieć. To okrutne
co dorośli potrafią zrobić swoim dzieciom. Dobrze że
podjęłaś ten temat.
Współczuję takim dzieciom..
Bardzo piękny i wzrószający wiersz.Czytając nie czułam
by dotyczył tylko dzieci...jest bardzo dojrzały i
piękny w swym "smutku"
Ładnie napisany wiersz, słowa uznania :) Szkoda iż na
świecie musi istnieć krzywda wobec dzieci...