Mój Święty Graal
Jej śliczne oczy,
W mój wzrok wpatrzone,
Miłością błyszczą,
Szczęściem skażone.
W nich odnalazłem,
Świętego Graala,
którego ludzkość,
przez wieki szukała.
Chcę się podzielić,
wielkim odkryciem,
jeszcze nie mogę,
kocham go skrycie.
W dłoniach ukryty,
W sercu zamknięty,
całuję, pieszczę,
szczęściem dotknięty.
Wypijam z niego,
łyczek maleńki,
jak pocałunek,
ustami tknięty.
Już nie wierzyłem,
w jego istnienie,
gdy ją spotkałem,
był objawieniem.
Komentarze (6)
Piękny. Chyba każdy marzy by odnaleźć taka świętość
stworzoną dla siebie.
Ciekawie o miłości no ale sama miłość też jest ciekawa
i piękna.Pozdrawiam.
Bardzo ładnie to napisałeś.
Ciekawe porównanie do poszuki-
wań Grala.
Fajnie,podoba mi się.
Cieplutko o miłości i wcale nie melancholijnie +)
mnie się podoba :D