Mój Taniec
Choć stoimy w bezruchu
To nasze ciała tańczą
Twoje ucho przy moim uchu
Nogi nam dziwnie skaczą
I można na nas patrzeć
I powiedzieć "zdrętwieli"
Lecz trzeba nam do serc zajrzeć
By dosłyszeć te chóry Anieli
One tak głośno śpiewają
A my tylko bez ruchu tańczymy
Te fikuśne figury radośc mi dają
Tylko dlatego,że to MY Walcem kroczymy
Potrząsasz moim biodrem
Twoje ciało też faluje
Masz takie spojrzenie szczodre
Ah!Gdzież ta Twoja ręka wędruje!?
Czuję Twój oddech gorący
A patrząc w Twoje oczy
Widzę w nich ogień płonący
Czego Ty się ze mną tak droczysz?
Obracasz mnie wokół siebie
Już całym ciałem wiruję
Robię to tylko dla ciebie
Między chmurami szybuję!
Tańczy sie tak przyjemnie
Lecz chyba czas zejść z obłoków
Szkoda że to są złudzenia zrodzone we
mnie
I wcale nie wykonywaliśmy tych kroków!
I tylko stoimy blisko
Patrząc na siebie spod oka
W tych oczach nie płonie żadne ognisko
Choć widzisz że jestem na wszystko gotowa!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.