MÓJ TY!
MÓJ TY !
z tajemnic życia i losów połamanych
wypłynął statek wichrem i bólem złamany
jego żagiel krwawą barwą przyciągał
ale każdy spojrzał i swoją drogą kroczył
cierpienie człowieka często w samotności
spieka powieki łuną kąsa serce i jaźń
szczęście tak zagubionymi ścieżkami
chodzi
ale nieraz spotyka na drodze przenikliwe
słońce
i w swej boleści boi się nie wierzy w jego
blask
zamknij przeszłość piękną bramą
wspomnień
i żyj nową dobrą wyśnioną prawdą aby
pięknieć
szukamy ciągle powtórzenia czarów smaku
ust
ale co umarło nie wraca trzeba w odrodzenie
iść
nie ten co szuka zmieniając kierunki jest
zły
ten co znajduje i krzywdzi innych
ten nigdy szczęścia nie znajdzie
bo winę za sobą wlecze pokrzywdzonych
dusz
witaj Miłości jesteś jedyna na świecie
nie złamie Cię człowiek ani los
wiara w drugiego to wartość w stałości
trzyma
nie baczy na pozory kwiecistego życia
tylko mówi pragnieniem ono dusze scala
przyjdź w ramiona Wiosno
bardzo szybko!
zaraz!
rozkwitnij,
bo tęsknota mnie spali na pył.
Łódź,29.04.2008r. ula2ula
Komentarze (8)
Twój On, Twój :)
Pięknie przedstawiasz pragnienia, tęsknotę i obawy
przed "słońca blaskiem"... Gratuluję!
uuuulaaaaa no ja Cie kręcee swieeetniee cudoownie
żekłbym nawet wybitnie. wow wow wow. moje wyrazy
szacunku i uznania. Jesteś boska i
niepowtarzalna.:P:P:P( i nawet plusa zostawie)
Przepiękny magiczny wiersz...bardzo mi się podoba...
jestem pod wrażeniem Twoich słów...
malowniczo i wiosennie, uczuć w koło pełno, jednym
słowem = fantastycznie.
Wiosna , wiosna , wiosna - oj to Ty !
Twórcze zakonczenie Ulu... jak zwykle magicznie. :)
Fantastyczny apel do miłości i szczęścia , które zaraz
mają przyjść!