Moja
Ranek jeszcze poranną mgłą zasnuty,
to północny wschód,
ciekawe jak w innym miejscu jest?
Kawa już wspomnieniem,
zapowiada się słoneczny dzień,
naznaczony odpoczynkiem czy może
zmęczeniem?
Obrazy, te kątem oka zaledwie widziane,
zadziwiające, niezwykłe i czułe.
Wiosna jeszcze, lato i jesień za chwilę-
a w niej plany tak odległe i tak
bliskie,
wyciszone i tak ekspresyjne, realne,
niezwykłe, choć snem się wydają.
Woda w drobinkach mgły zatrzymana,
o fenomenie odbitego światła opowiada.
Uśmiechniętą twarz słońce przemywa w
jeziorze,
przegląda się w nim, przez okno wpada.
Las przybrał szatę szmaragdową,
by przejść za chwilę w łagodną miętę.
Gdzieś tam, mikroskopijna ważka,
mewa w locie,jej czarno- biały kostium,
dostojny przecież,
upoważnia do udziału w wystawnym
bankiecie.
Piaskowe wybrzeża, łagodne i strome
wzniesienia, podmokłe bagna,
dymiące torfowiska.
Słona od łez i potu jest Warmia,
ale to moja Ziemia.
https://youtu.be/GW4qevskpi8
Komentarze (32)
Piękna proza o ojczystej ziemi. :)
Marku, dziękuję pięknie.
Zajrzałeś od początku.
Jest mi bardzo, bardzo miło.
Obrazowo ujęta miłość. Z pewnością każdy z nas ma
swoje miejsce na ziemi do którego serce bije mocniej:)
Marek
Twoja Warmia jest w Tobie, to widać w każdym Twoim
wierszu :) pozdrawiam :)
Tam gdzie żyjemy, jest raj.
Zawszę tęsknimy.
;)
Dziękuję Damianie
Podoba mi się ten wiersz.
Babciu Teresko, dziękuję i pozdrawiam.
Olu też Dziękuję. Miłego dnia i pozdrawiam też.
Grażynko, bardzo jest mi miło.
Mazowsze, też takie jest- piękne.
Też pozdrawiam i dziękuję.
Ważne jest, żeby doceniać to swoje miejsce na ziemi. A
opis ładny.
Pozdrawiam
Aniu, przepięknie ukazałaś swoją ukochaną Warmię,
wiersz chwyta za serce rzadko możemy czytać takie
wiersze, to jest patriotyzm:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Pięknie, malowniczo, lokalnym patriotyzmem wiersz
napisany,
Warmie i Mazury są super,
ale ja kocham Mazowsze, bo tutaj wyrosłam, co nie
znaczy, że nie doceniam innego piękna, dobrego
wieczoru /Aniu życzę, pozdrawiam Grażyna:)
Ok. Nie miałam zamiaru być niczyją korektorką, tylko
zawsze chce podpowiedzieć, jak widzę, że nowa osoba
jeszcze jest surowa i o wielu rzeczach jeszcze nie ma
pojęcia.
Jeśli jednak tracę czas, to przestanę tu zaglądać.
Powodzenia.
Mariat, pozwól mi do własnych decyzji.
Co ma być, sama zdecyduję.
Jeśli Ty będziesz moją korektorką,
będę pisać tak jak Ty chcesz, to nie będzie mój wiersz
a Twój.
Pozwolisz, że będę pisała jak chcę.
Dobre, niedobre-moje
Za sugestię- dziękuję.