Moja ciszo
Teraz..samotne spacery nigdy nie będą już
takie same jak kiedyś.
Ciszo-ty jesteś teraz najwierniejszą
słuchaczką mych niemych słów.
Ty rozumiesz tych,
którzy w chwilach samotności chcieliby
przytulić się nawet do jeża.
Byłaś świadkiem niejednych samotnych
historii w których człowiek klęczał u progu
własnej nadziei.
Ciszo-Ty jedyna mnie nie zapomnisz choć
zapomnieli o mnie już Ci których
kochałem.
Ty wiesz że nadal żyje nadzieja,choć nie
wiedzą tego ci których w sercu
zachowałem.
Ciszo-teraz wyciszę umysł zanim myśli
powrócą z lotów,
i pójdę dalej z Tobą,
choć nie wiem czy jestem gotów..
Komentarze (6)
Dobry jesteś....masz zadatki na super poetę
a to że w chwilach samotności niektórzy chcieliby się
przytulić nawet do jeża, to prawda...kłująca prawda
Cisza pod rękę z samotnością
kankana tańczą we łbie głuchym.
A czasem taką wojnę toczą
że spać nie dają - wredne duchy/
Ciekawy tekst, fajne zakończenie.
Pozdrawiam
Jedyna najpiękniejsza cisza. Ładnie. Plus dla autora.
Ja też lgnę do ciszy:)
Ja uwielbiam cisze
Dobranoc:-)