Moja dusza była zawsze smutna
Nie czyń tego drugiemu, co tobie nie miłe.
Co myślałeś o mnie, gdyś inne całował
no i potem nigdy tego nie żałował?
Coś wtedy planował i jak się z tym
czułeś,
czy myślałeś o tym, że mnie tym otrułeś?
Jakie okrutne serce mężu wtedy miałeś,
nie chciałeś mnie kochać, a jednak
kochałeś.
Wracałeś z daleka w mą miłość wplątany,
witałam Cię sercem, mój skarbie
kochany.
Ale moja dusza zawsze była smutna.
Wiedziałam, że zdradzasz i ta myśl
okrutna,
szarpała mi serce, katowała duszę,
że wkrótce odejdziesz, a ja zostać
muszę.
Muszę zostać sama i wróci tęsknota.
Miałam obowiązki, bo dzieci, robota,
a do tego szkoła i święte zadanie,
bo bym poleciała za Tobą kochanie.
I płakałam gorzko w wieczory i ranki,
serce moje czuło, żeś w łóżku kochanki.
Potem, gdy wracałeś wszystko
przebaczałam,
Chciałam to zapomnieć. Tak mocno kochałam.
Niech ci Bóg wybaczy i ja ci przebaczę,
bo po tym odejściu już cię nie zobaczę.
Już nie będę czekać w poranki, wieczory,
Odszedłeś w ramionach śmierci, bardzo
chory.
Spoczywaj w pokoju, oto Boga proszę.
Najpiękniejsze kwiaty dla ciebie
przyniosę
i złożę na grobie, na ciemnej mogile.
Czy myślałeś w życiu, chociażby przez
chwilę
że życie jest piękne i w jego urokach
trzeba kochać żonę, dzieci i niebo w
obłokach.
Zniszczyć, zdeptać nogą diabelskie
pokusy.
Żona to też człowiek, uwielbia całusy.
Komentarze (38)
Emocjonalny wiersz skłania do zadumy.
Pozdrawiam
Człowiek wybaczyć potrafi zbyt wiele, a niewidoczne
rany zostają na zawsz. Pozdrawiam sedecznie
Wybaczyłabym, ale nie przyjęła ponownie i kwiatów też
bym nie dała. Spotkało mnie to wżyciu. Nienawiść i
złość minęła, ale w sercu gdzieś na dnie nadal czuję
ból i pytanie - dlaczego? pozdrawiam Bronisławo
zdrada jest raną na całe życie,dzieci doceniają Twoje
starania:)
pozdrawiam:)
Niesamowicie odważnie, dramatycznie, życiowo, bardzo
życiowo
Czas wszystko wybiela, a Bóg w dwójnasób wynagradza
ciężar życiowego krzyża :)
Pięknie o miłości, która wszystko wybacza +)
Sami sobie świadomie zatruwamy życie.
Smutny