Moja klasa
Kiedy byłem taki sobie,
byłem mądry tak jak człowiek.
Gdy trafiłem tu do pudła,
moja wiedza o sto schudła.
Kiedy już się znów ocknąłem.
Wtedy w głowę się walnąłem.
Byłem w śpiączce cały rok,
a ta klasa za mną w krok.
Ale jednak to jest prawda.,
duża grupa wielka banda.
Ale szczęście koniec roku
i tą bandę mam na boku.
2000 SP 137
autor
dawidny
Dodano: 2016-10-10 10:37:13
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobre
Trudno odgadnąć/przynajmniej
mnie/ jaką myśl zawarłeś
w tekście tego wiersza.
Miłego dnia:}