Moja Matka
Mgłą zasnute oczy jak niebo przed
deszczem
ale łzy nie płyną bo dawno już wyschły
nie widzą promieni tylko mrok
złowieszczy
co ogarnął również wszystkie w głowie
myśli.
Rysy jak z marmuru ostro wyciosane
i spokój kamienny bez mimiki wzruszeń
nieraz tylko grymas bólu odczuwany
obraz starej Matki wywołuje smutek.
Pytasz o sens życia kiedy jesteś młody
trzymasz go w swych dłoniach i zrobisz co
zechcesz
Jej ręce już martwe nieposłuszne woli
bierna egzystencja. Czy w niej cel jest
jeszcze?
Komentarze (20)
bardzo poruszające. młodzi ludzie często nie doceniają
tego co mają, wiecznie nie pasuje im życie, które jest
tak ulotne... pozdrawiam serdecznie.
piękne strofy, bezradność w obliczu starości...
Wcale nie bierna egzystencja, tylko odpoczynek.
jakze prawdziwy wiersz, a w niem starosc nieuchronna,
po cichutku skrada sie niezauwazalnie. Na poczatku
przerazaja nas lata po trzydziestce, aby po
szescdziesiatce wspomiec o nich, jako
najpiekniejszych. A pewnie kiedy osiemdziesiatka
nadejdzie dalej szescdziesiatka wyda sie calkiem,
calkiem. Nie ma ratunku, nie ma odwrotu.
piekny wiersz wzruszyłem sie....Mamo i szepcze
dotykajac kamiennej płyty...
Popłynęły mi łzy......
miłość do Matki wypełnia ten wiersz, bezwarunkowa,
pełna poświęceń i godna najwyższych odznaczeń pod
nazwą Człowiek
Wzruszająco o starości...i jeszcze pytanie bez
odpowiedzi...
Bardzo smutny wiersz. Starosc nie tylko dla ludzi jest
samotnoscia ale czesto tez okrutna.Ona nam bezlitosnie
pokazuje jak szybko przemija nasze zycie i co po nim
pozostaje .
Refleksyjny i smutny wiersz o tym co dla nas
najdroższe i niestety nikogo nie ominie,ładny.
Bardzo wzruszają mnie wiersze o Matkach, pięknie i
refleksyjnie. Dziękuję moja droga za komentarz,
żałuję, że nie umiem bezbłędnie napisać tego co mi w
sercu zostało.Czasami taki uwagi jak od Pani M. bolą,
choć ma rację. A Ciebie serdecznie pozdrawiam :)
Tak,to ciemna strona naszego przemijania-coś na ten
temat wiem-pozdrawiam!
Wiersz pyta o sens ..cierpienia, To pytanie wierzący
zadają Bogu chociaż i tak nie otrzymają odpowiedzi. A
mówią, że nam łatwiej..Sensem jest Twoje trwanie przy
niej do końca.
straszna choroba ,życie wystawia ludzi na najgorszą
próbę,poruszający wiersz
bardzo smutny ,ujmujący wiersz.pozdrawiam