Moja miłość
Moja miłość jest czysta jak perła rosy
migocząca na białym kielichu małego
pierwiosnka
Jej ciepłe prądy biją z mitycznych źródeł
potęgi wszechrzeczy, jej słodycz jest jak
upojenie
Jej przeznaczenie wyryte jest ręką
istnienia w najpotężniejszej księdze
kosmicznej jaźni
Jest silna jak niezbadane, tajemnicze więzy
co usnuły wielki akt stworzenia materii
Niepokonana, ponad wszystko wyniesiona,
jedna, jedyna, wspaniała, tak cudowna
Jest mi wszystkim, jest esencją wszystkiego
co mam i odbiciem głębi mojej duszy
Jest wieczną młodością, wiatrem mego życia,
słońcem mego serca, niebem mego ego
Jest mi podporą, nektarem ambrozji co
przenika każdą cząstkę, każde wiązanie
ducha mego
Jest mi ukochana falą morza bytu, ptakiem w
niebiosach, porankiem i rodzicielką
Są trzy cnoty Boskie, zaś najważniejsza z
nich to miłość. Bez niej byłbym niczym
Nie mógłbym żyć, nie mógłbym owocować, nie
ujrzał bym odbicia swego
I to Ciebie właśnie Gosiu kocham
..........
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.