moja miłosna tożsamość
zwykła ja
normalna
a tyle zranionych serc
tyle rozkochanych serc
moje cierpienia tez
wiele ich
fałszywe myśli i uczucia
morze łez
jedna osoba
kolejna nadzieja
kolejne marzenia
a możne to tylko znowu złudzenie
bezradna..
autor
Aneciok18
Dodano: 2008-11-12 17:27:40
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.