Moja riposta
Moja riposta będzie bardzo prosta.
Nie zrozumienia żale ma ktoś do mnie
stale.
Mówcie wiec polskim językiem bo jestem
waszego świata laikiem.
Nie obchodzi mnie już wcale i dla tego
stare wiersze na stosie pale.
Brak zrozumienia dla sztuki i płynącej z
niej nauki.
Nie ma po co świata miłością zalewać
tylko sie spakować i diabłu dusze
sprzedać.
Już dawno wróżono koniec mej kariery lecz
nie pozwalały mi na to maniery.
Bo jak można odejść bez pożegnania i
ludzkości
zbrukania.
Ludzie sami siebie zabijecie i wiece mam to
w d...
kmiecie.
Ta riposta będzie prosta... .
Ludzie czemu się sprzedajecie,
czemu chcecie być jak oni żyjący w
monotonii...
Wszyscy tacy sami komercji oddani...
Mam tego dość i mowie "precz", "wara"
nie obchodzi was jak ktoś sie stara...
Mego świata mi nie zabierzecie kiedy w w
końcu was wyrzucą śmiecie...
Mojej riposty to już koniec.....
W pełni szacunku dla Wiesława Dymnego
Komentarze (1)
Bardzo dobry temat dotknięty... Tylko zapis wiersza
troszeczkę, odrobinkę chaotyczny. "Brak zrozumienia
dla sztuki i płynącej z niej nauki." - a to -
najsmutniejsza w nim prawda...