Moja tajemnica...
Stoję za tobą,
jestem w twojej głowie.
A ty zatracasz to wszystko
osądzając świat.
Nie wierząc,
Zapominając.
Znowu jesteś sam.
Nic więcej nie mogę zrobić.
Nie uwolnisz się
od samego siebie
cały czas zadając pytanie
- dlaczego.
Musisz
Przebaczyć.
A ja zmienię się
znowu w kogoś "ni kogoś"
Znowu przerywasz ciszę płaczem,
uderzasz pięśćmi w ściany,
które nie mogą ci oddać.
Tak chcesz żyć,
cierpiąc?
Czy myślisz, że jesteś
tak cholernie dobry by być sam??
Mam moją tajemnicę,
której nie sprzedam ci nigdy.
Tylko dlaczego wciąż za tobą stoje??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.