Sama...
Dziwny dla Was......
Sama...
Który to już miesiąc?
Liczenie słabym pozostawiam.
Sama...
Wbrew oczekiwaniom przyjaciół
w swatowanie się bawiących.
Dalej sama.
Przecież to wszystko nie jest takie
proste,
jakby się komuś wydawać mogło.
Zresztą - to moja samotność.
Tak - sama,
Dumna i uparta,
Szczera do bólu,
Bezwstydna, bezczelna.
Sama...
To nie takie złe słowo.
Na niczyjej smyczy nie uwięziona,
Na nikogo nie czekająca,
Za nikim nie płacząca,
Przez nikogo nie cierpiąca.
Spokojna - skrycie niepokorna.
Nie podobna pisać w taki sposób?
A któż wyzwolonej kobiecie zabroni?
Ta - sama
Przez nikogo poskromiona nie będzie!!!!
Dla mnie oczyszczający
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.