Jedno takie słowo...
Miłość,
to niesprawiedliwa gra
obojga z kochanków.
Czasem żar palący,
zimny wicher,
grzejące słońce,
letni ciepły deszcz,
zamknięte drzwi,
cisza niepokojąca,
wyczekiwanie godziny,
tęsknota żrąca,
deszcz na ciele,
gorączka trawiąca,
łzy niezrozumienia,
Cała
niesprawiedliwa gra...
autor
Złośnicaaaaa
Dodano: 2007-01-18 10:43:19
Ten wiersz przeczytano 369 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.