Moje ciało gnije.
Tak bardzo mnie znasz
jak kawałek swojego ciała.
Tak bardzo moja dusza
jest Twoją duszą.
Ale to niebezpieczne jest,
niebezpieczne.
Tylko Ty tak trafiasz we mnie
tak jak sztylet w duszę
chociaż to i tak za mało
by opisać jak teraz serce mi pęka.
Znowu...
Tak dobrze mnie znasz, tylko Ty tak celnie
umiesz mnie ranić.
Ciekawe ile jest w stanie wytrzymać dusza
pełna miłości i poświecenia?
Tak długo aż zniknie ciało.
Moje już gnije.
Nie chcę już dłużej znosić tego cierpienia. I nie będę...
Komentarze (2)
tylko Ci którzy nas znają ,największy ból
zadają.....czy warto to znosić.....?.....lecz
znosimy....
no, no
myślałam, że już nic dziś mnie nie zaciekawi.
Jednak Twój wiersz stanowczo mnie zaintrygował. Ceni
się to;)