Chcę zatrzymać tamten czas.
A gdy wkładam Twoje ubranie,
które jeszcze pachnie Twoim ciałem
tęsknota, ktorą czuję z każdym świtem
silniejszą,
zatyka moją duszę swoimi łzami.
A gdy wspomnę Twoje usta,
które rozpalały moje trzewia
tęsknota zaczyna szarpać moją duszę
na prostokąty cierpienia
A gdy będę zasypiać
tęskniąc za objęciem Twoich rąk,
nie ma już tęsknoty.
Jest fizyczny ból,
który sprawia,
że dusza staje się pustynią,
po której hula miłość i Twój zapach.
autor
Cathreene
Dodano: 2007-06-18 17:04:08
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
na zawsze razem ... chociaz osobno..;)
Niestety...
Pozdrawiam
ostatnie dwa wersy strasznie mi sie podobaja a calosc
ciekawie ujeta:)