Moje góry
Pokłonić się chcę Himalajom
I złożyć swój hołd Kordylierom.
Należną cześć Andom oddaję,
Do Alp moje oczy się śmieją.
Pozdrowić chcę Kilimandżaro
I skłonić się górom Ałtaju,
Za czar Pirenejów wznieść czarę,
Na Kaukaz znak posłać pokoju.
Opisać jest trudno słowami,
Jak wartko w tętnicach krew płynie,
Gdy błądzę tęsknymi myślami
Po mym ukochanym Pirinie.
A jednak należę do ziemi
Cenniejszej niż skarby Kolchidy,
Gdzie dobrze jest być między swymi,
Gdzie miłe mej duszy Beskidy.
I nigdzie radości tak wiele
Nie znajdę płynącej spod smyka
Jak tutaj, gdy zagra kapela
I zabrzmi góralska muzyka.
Komentarze (26)
czytając ten wiersz żałuję,że nie byłam w
Beskidach.Byłam tylko w górskiej miejscowości
Świeradów Zdrój,i chociaż góry tam nie są bardzo
wielkie.to mają swój urok.
Piękny wiersz...gratuluję
Widzę, że także kochasz piękne góry, które są cudem
tej naszej natury, one nas wszystkich wzywają,
wytchnienie od trudu życia nam dają.
Masz calkowita racje, nasze polskie gory sa
najpiekniejsze! Pieknie opisales w swoim wierszu
milosc do naszej ojczyzny.
przeczytałam z przyjemnością - śliczny wiersz jest w
nim góralska muzyka -góry maja tak blisko do nieba
czasami aż im zazdroszczę
Prawdziwa miłość do gór bije z Twojego wiersza. Jest
bardzo obrazowo napisany.
piękny wiersz uwielbiam góry, pozdrowienia
Ja też mam najbliżej Beskidy i ze względu na
patriotyzm lokalny dołączam się do opiewania ich
piękna:-)
wiersz wspaniale oddaje uczucia, jakimi obdarzasz
góry, ich czar i niepowtwrzalny urok...a jeszcze gdy
słychać muzykę góralskiej kapeli...
piekne ubostwiam gory iwszystko co z nimi zwiazane i
za to chocby podoba mi sie ten wiersz:)
Ja też się mogę im pokłonić, bo respekt do gór mam,
nie wspinam się lecz podziwiam, bo nie dla mnie
szczyty gór, ja dotykam morskich bryz.
A ja swoje serce zostawiłam w Tatrach
i ciekawy, i piękny, i smaczny. co więcej wymagać?
no chyba - od siebie takiej znajomości tematu.
Góry - co w nich drzemie, że z taką siłą przyciągają
naszą ciekawość? Piękno krajobrazów, unikalnej
przyrody, ryzyko. W Twoim wierszu składasz chołd,
wyrazy uznania "wiecznym olbrzymom" pamiętającym
prapoczątek, świadkom narodziń życia. Góry pięknem
zachwycają na całym świecie, jednak nasze rodzinne,
zawsze bliższe sercu, bo "nigdzie radości tak wiele".
Tak mało znam Twoją cudowną krainę,czytając
zatęskniłam za widokiem gór. Uwielbiam folklor
góralski, wędrówki górskimi szlakami. Tylko Tobie
zazdrościć i wspaniałego wiersza i Twoich rodzinnych
stron.
ladnie jest wszedzie ale nie ma to jak w domu... Twoj
wiersz jest godny polecenia za tresc forme i dobre
rymy