Moje imię
Powiedz moje imię
połóż słowo jak dłonie
zanim we mgle się rozpłynie
niech płonie
wyszeptaj moje imię kochanie
porannym wstawaniem i drogą
zostanę tu wtedy czekaniem
i trwogą
deszczowy mnie obejmie poranek
w swych cieniach zaklęty jesiennik
zostawię i okno twoje i ganek
I rozedrgany samotny październik
autor
sam
Dodano: 2011-09-22 11:03:01
Ten wiersz przeczytano 1167 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Piękny text...i tyle.
romantyczny ,nastrojowy i niejednoznaczny :) wiersz o
przemijaniu ,a może nie ... interpretacja należy do
czytelnika i to jest fajne
Wyśmienicie, z przyjemnością przeczytałam. Zatem
cofnę się i zagłębię we wcześniejsze, bo się podoba
twoje pisanie.
Pięknie wyraziłeś swoją miłość. Wiersz brzmi jak
melodia i czyta się z przyjemnością. Pozdrawiam:)
Miło się czytało :)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Melodyjny i wzrusza Bardzo ładny obraz uczuć ubrany w
barwy zbliżającego się cyklu Serdeczności:)
Chyba jesień jednak nadchodzi...
Pozdrawiam
Na ganku dziwnie czerwono, to pelargonie się do Ciebie
śmieją. Nie lękaj się jesieni, ona w pełnej krasie
żółci i brązu odcieni :)):)
Śliczny wiersz. Pozdrawiam.
Mimo, że za oknem jesień, w miłości wciąż wiosna:)
Bardzo ładny wiersz- pozdrawiam!
tylko miłość każe tak trwać i czekać pomimo upływu
czasu:)
och, aż powietrze zadrżało namiętnie :-) bardzo mi się
podoba :-)
Bardzo dobry wiersz.
Przeczytałam z przyjemnością. Cieplutko pozdrawiam +
zostawiam