Moje ja
Zgubiłam je
W szarości dnia
W zwykłej codzienności
Pozostawionych okruchach
Zniknęło
Pod naporem zmartwień
Czy je zatraciłam?
Nie wiem
Być może
Poddałam się bez walki
I tylko czasem
Trawi mnie pytanie
Czy było warto?
Nie zauważyłam
Kiedy odeszło
Moje ja.
autor
Agnieszka 80
Dodano: 2018-08-25 13:17:25
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Ciekawie i życiowo, pozdrawiam :)
byłaś, jesteś i będziesz,tego nie można zgubić, ładny
wiersz
Kokietka:) tego nie da się zgubić
ciekawy
Dobra refleksja, pozdrawiam.
ja to znaczy tak :)
Moje ja w nas siedzi, czasem tylko ulega małym
zmianom, ale powróci we właściwym czasie...
pozdrawiam
wierzę,że to Ja jest w Tobie tylko na chwilę się
zagubiło:)
wierzę,że to Ja jest w Tobie tylko na chwilę się
zagubiło:)
Chyba jednak coś z tego "Twojego ja" ocaliłaś, bo w
Twoich wierszach widać indywidualność.
Wstrząsające refleksje, sugestywnie opisane w wierszu.
Pozdrawiam.
Wstrząsające refleksje, sugestywnie opisane w wierszu.
Pozdrawiam.
zatrzymał mnie twój okruch poezji Agnieszko