Moje miasto
Pamiętam dymiące kominy nad Łodzią
Hałas włókienniczych maszyn
w powietrzu fruwały kłęby przędzy
ludzie szli do fabryk
lub jechali wypełnionymi tramwajami
co poniektórzy wisieli na ich stopniach.
Pamiętam czerwone mury fabryk i domów
oraz stary dworzec Fabryczny i Kaliski
po Pietrynie jechały autobusy
kupowałem mięso w jatkach na Wschodniej
chodziłem do kościołów oglądać szopki
chodziłem na pochody pierszomajowe
był duży gwar na Zielonym rynku
Takie było moje miasto.
Miasto Zostało w mej pamięci
zobaczyłem ostatnie lata wielkiego
włókienniczego miasta,
które dało życie wielu pokoleniom.
życie toczyło się w rytmie fabrycznych
dni
dawało pracę i szczęście robotnikom.
Pamiętam gwar na podwórkach
dzieci bawiły się całymi dniami
nie było komputerów, telewizorów
a gdy Wyścig Pokoju jechał
każdy stawał i słuchał wieści z tras
Po ulicach jechały przedwojenne tramwaje
W niedzielę chodziliśmy do kina
aby być w bajkowym świecie
chodziłem do teatrów, aby zrozumieć
świat.
Robotnicy marzyli o pięknych
mieszkaniach
i zabawach które trwały do rana.
W parkach opalali się kobiety w halkach
w stawach szalały dzieci
wielkim świętem był mecz ŁKS-u.
mojego miasta już nie ma
Został we wspomnieniach.
Moje dzieci będą mieć swoje miasto
i swoje wspomnienia
wziąłem pałeczkę wspomnień
od Mamy a teraz przekaże
ją swoim dzieciom i tak toczy się świat
moi dziadowie budowali miasto
a dzieci tworzą jej nową twarz.
Komentarze (3)
Bardzo dobry wiersz, świat teraz jest inny. Następne
pokolenie stworzy też świat inny. CZY LEPSZY I
BARDZIEJ SZCZĘŚLIWY???
Przepiękny wiersz ❤
Miłego dnia życzę :)
Bardzo fajnie, bo i sentymentalnie, ale też są
konkrety. Część rodziny z Łodzi i tam jako dziecko
bywałem. Pierwsza czynność dnia to napalenie w
kaflowym piecu, a swoją drogą wszechobecny dym i czad
z tychże pieców i kominów. Gdy teraz mówią o smogu, to
teraz żaden się nie równa z tym łódzkim w zimie. No i
między Koluszkami i Łodzia stacja Żakowice. Wszystkim
dzieciom mówiłem, że to było rodziny, co oczywiście
prawdą nie było, ale wrażenie robiło:). Łódź pracowała
dla Rosyjskiego Imperium, a za komuny dla RWPG i jak
się rozpadło, było ciężko, ale teraz pięknieje.
Pozdrawiam. M