Moje modlitwy.
Po trzynastu latach doczekał się,żeby go opublikować.
Nie módl się mój bracie, jak nie masz
ochoty,
zamiast marnych modlitw, weź się do
roboty.
Przymuszony pacierz nie pójdzie do
nieba.
Tak, jak z marnej mąki nie upieczesz
chleba.
Pomodlij się wtedy, gdy twa dusza woła,
chce rozmowy z Panem, chce też do
kościoła.
Ja modlę się wtedy, gdy mam chwilę
wolną,
gdy mam ciszę w domu i duszę spokojną.
Mówię pacierz w domu, często też w
podróży,
modlę się w kościele, w ogrodzie przy
różach.
Kocham modły w lesie, często też na
łące,
modlę się przy pracy, w południe gorące.
Wymodlone chwile stają się piękniejsze,
jak malutkie malwy, urosną na większe,
a moje choroby ustają, znikają
i błogosławieństwa Boże na głowę
spadają.
Wszędzie widzę boskość, piękno i dar
Boży,
a kiedy się modlę, to piękno się mnoży.
Czy ludzie są wdzięczni Bogu za te dary?
Czy Bogu dziękował młody, czy też stary?
Nigdy nie prosiłam Pana Boga z nieba,
-daj mi Boże coś tam, bo mi już
potrzeba,
lecz zawsze prosiłam swą zasadą wieczną
kiedy Bóg potrzebę uzna za konieczną.
Może ktoś biedniejszy łaski potrzebuje,
a zdrowie daj temu, kto bardziej
choruje.
Chlebek daj dla dzieci biednych i
nękanych
i otocz swą łaską starców niekochanych.
Jesteś miłosierny, nikogo nie miniesz
i szalem dobroci wszystkich nas
owiniesz.
Od dawna mówiono na tym Bożym świecie.
Nigdy Bóg i ojciec nie skrzywdzi swych
dzieci.
Komentarze (43)
Pięknie piszesz Broniu o wierze i o tym, że modlitwa
powinna być szczera.
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnych i zdrowych
Świąt Bożego Narodzenia, w rodzinnym gronie :)
Przepiękna i niezwykła modlitwa :)
Sama madrość i miłość z niej płynie :)
Pozdrawiam cieplutko Broniu i życzę zdrowych,
błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia. Niech maleńki
Jezus narodzi się w Betlejem naszego serca :)
"Czy ludzie są wdzięczni Bogu za te dary?
Czy Bogu dziękował młody, czy też stary?"-
Przypomina mi się opowieść o 10 trędowatych i tylko
jednym uzdrowionym , który wrócił podziękować...
(Ewangelia wg Św. Łukasza, 17, 11 – 19)
pięknie, pozdrawiam:)
niezwykła modlitwa z przesłanim której całkowicie sie
zgadzam.
Zdrowych i spokojnych świąt, Broniu!
aż nie do wiary, jak piszesz, że po 13 latach, a tak
przyzwoicie zrymowany.
zgadzam się z treścią całkowicie.
i radosnych świąt życzę.
Przepiękne, mądre i wymowne wersy wraz z puentą, miło
czytać. Pozdrawiam ciepło, życząc Zdrowych,
spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech
nam Jezus błogosławi.
Tak kiedyś pomyślałem gdzie w obecnym świecie odnaleźć
prawdziwego Polaka. Nie koniecznie nad Wisłą. Może
szybciej znajdzie się go gdzieś daleko gdzie
przepełniony tęsknotą i miłością żyje licząc na to ze
tam gdzieś jest ten piękny kraj który lata temu
pozostawił. A modlitwa to choć nie zawsze jest ona
piękna to najważniejsze że poświęcamy jakiś czas dla
Pana i ta modlitwą się do niego przyznajemy:)))
piękna modlitwa
miłej niedzieli :)
Piękna modlitwa.
Jesteś skromna myślisz o innych...przepiękny wiersz
pełen wiary i miłości do Naszego Pana.Pozdrawiam
bardzo serdecznie.
Piękny przekaz skłaniający czytelnika do refleksji nad
ważnymi kwestiami życia.
Pozdrawiam Broniu:)
Marek
Serdecznie dziękuję za miłe i pochlebne komentarze.
Mamy okres modlitwy i rozmyślań. Nadchodzi Boże
Narodzenie. Człowiek jest bardziej pokorny. To
wyprowadziłam ze swojego domu. Domu, gdzie było nas
dziesięcioro dzieci i matka bardzo wcześnie Mnie
przyszło matkować. Potem sprawowałam opiekę nad ojcem
niewidomym i siostrą kaleką po Haine Madina. odeszła
od nas. Mam za co dziękować Bogu. Pozdrawiam.
Piękny wiersz pełen głębokiej wiary i duchowej
dojrzałej postawy. Pozdrawiam serdecznie :-)
,,Chlebek daj dla dzieci biednych i nękanych
i otocz swą łaską starców niekochanych.,,
to nie jest prośba o chleb jastrzu ?
wiersz pełen wiary Broniu i za to masz mój głos