Moje myślenie
Nigdy nie miałem aspiracji,
By móc dochodzić dziwnych racji.
I nie dążyłem też do tego,
By wyznać prawdę, jak coś swego.
Moje myślenie było inne,
Poważne czasem, też dziecinne.
Moje myślenie było szczere,
Inne myślenie ślę w cholerę…
Nigdy nie miałem takiej wiary,
By swym uczuciom dać nadzieję.
I nie dążyłem, jestem stary,
Wyznając prawdę, wciąż się śmieję.
Moje myślenie zawsze inne,
Poważne czasem, też dziecinne.
Moje myślenie bywa szczere,
Inne myślenie ślę w cholerę…
Nigdy nie miałem takiej chęci,
By swoim światem móc zakręcić.
I nie dążyłem, bo i po co,
Za krzywdy nigdy nie ozłocą.
Moje myślenie będzie inne,
Poważne czasem, też dziecinne.
Moje myślenie bywa szczere,
Inne myślenie ślę w cholerę…
Komentarze (5)
wymownie i ciekawie,ukłony
Pomimo naszych własnych, "autorskich" przemyśleń, nie
ma szans byśmy nie "skubnęli" z czyjegoś stołu.
Powodem są nasze zmysły, w które jesteśmy "uzbrojeni"
- nastawione z reguły najpierw na odbiór, potem na
przekaz:)
Pozdrawiam poświątecznie!
podoba mi się wymowa tego wiersza, moje myślenie też
czasami bywa dziecinne :)
Fajny wiersz. Po przeczytaniu myślę sobie, że myśli
zawsze są szczere, a różnicują się dopiero w mowie.
Msz ten wers:
"Nigdy nie miałem takie racje,"
nie brzmi dobrze, ponieważ msz poprawnie byłoby w
dopełniaczu
"takich racji". Może, aby zachować rym, napisać np:
"Obce mi były takie racje", lub inaczej? Miłej
niedzieli.
ciekawy wiersz pozdrawiam:)))