Moje natchnienie
O czasie! - teraz jest taki czas -
gdy wiosna z latem się brata;
My - dwoje dzieci wszechświata,
który jest wokół nas
i naszym pozostanie
jak uczy Objawienie,
Nagle i niespodzianie,
jak z piasku muszelkę
Wzięliśmy w posiadanie
całe to uniwersum,
nasze i wielkie
nieskończenie.
Wielki wybuch w sercu -
mlekiem w niebo wykwitło
wielkie V twych nóg:
Wiktoria przed wielką bitwą,
niespłacony wielki dług,
moje natchnienie!
Komentarze (14)
Ładnie:). Miłego:)
pięknie...Wenera niech ma Cię w opiece podczas
tropikalnych upałów:))) pozdrawiam
:)
Natchniony ładnie napisałeś.Pozdrawiam serdecznie:)
Niech cie nie opuszcza natchnienie i muza. Pozdrawiam
serdecznie.
natchnienie, jak łaknienie.
Pozdrawiam serdecznie
Fajnie , oby zawsze natchnienie trwało:) miłego
wieczoru
wielkie V twych nóg :))) a to ciekawe, widzę że oprócz
natchnienia dopisuje humor :)))
kipi uczuciem, daje też poczucie
bezpieczeństwa...:):):)
Fajnie, wzniośle o natchnieniu:)
Oby natchnieni wiecznie trwało, pozdrawiam:)
natchnienie ratami przelewać w wiersze, a dług będzie
mniejszy,,,oby wena nie odchodziła,,pozdrawiam
serdecznie
Przed oczami mieć natchnienie
Jesteś natchniony :)