Moje oczy są zielone
Moje oczy są od zawsze zielone
a w wysokim wazonie lubię widzieć różę
i chociaż wszystko czasem skończone
to podniebne uwielbiam podróże...
Miłość z płatkami sypię w dół
i tworzę ścieżki zakochanym
a z chmur utkałam piękny stół
i kolację szykuję Twoim oczom
roześmianym...
I błyszczą z oddali
- szmaragdy,
szafiry...
i patrzą na siebie nieskromnie...
Bo boją się myśleć niczym filozof -
rozsądnie, przytomnie
Nim czas nadejdzie,
a z nim wraz rozstanie
i szczęście znów przejdzie
w oczekiwanie...
=*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.