Moje ogniste ja
Wkraczam....
pomiędzy płomienie
nie zbaczam...
poza nimi cienie
Żywiołem są dla mnie
płomienie tylko mam
z nich się nie wydostanę
pozostanę tam
pomiędzy płomieniami
w wielkim ognia żarze
ze swymi marzeniami
ale się nie poparzę
Jednak w mej głowie
są wciąż marzenia
nikomu ich nie powiem
są chyba nie do spełnienia
trzymam się swego cienia
w płomieni progach
pierwszy,drugi,trzeci,czwarty...
chronię swe pragnienia
mimo zabicia prób
wróg leży u mych stóp
bo pomiędzy płomieniami
wrogowie są dla mnei zerami
Natchnął mnie kawałek In Flames pt:"Only For The Weak"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.