moje poranki
ciągle ta sama trasa
dom praca dom
jutro będzie podobnie
zamknę tylko drzwi
z inna siłą
będzie delikatniej
będzie lżej
bardziej odczuwam
przepływ cząsteczek
opuszki palców
a zimna klamka
nieprzygotowane ciało
mocno rezonuje
wariują w głowie
synapsy
wysiłek utknął
między sypialnią
a szczoteczką do zębów
ciało nie umie
przygotować się
do nowego ułożenia
szczypie policzek
czy ja wyłączyłam żelazko?
dzisiaj nie prasowałam
jutro też nie będę
zbędne oddawanie energii
gdzieś w galaktyce
na pewno jest inna trasa
dom praca dom
Komentarze (34)
Monotonia...Smutna refleksja z nadzieją w puencie.
Pozdrawiam i dziękuję:)
Znajdź sobie zajęcie to zabijesz nudę,tematycznie
dobry. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
Sugestywnie. Monotonia az boli.
Pozdrawiam:)
Ciekawie oddana monotonia życia. Miłego dnia:)
...hm, codzienność
życzę spokojnego dnia, pozdrawiam:))
Tak trywialność wkrada sie każdemu, niech peelka
spróbuje chociaż od czasu do czasu sie od niej odbić
.Bardzo ciekawie opisujesz temat , z podobaniem
autorko.
... urozmaicenie mile wskazane... ciekawie ujęłaś
codzienność...Miłego dnia :)
trzeba sobie upiększać ten kołowrót, bo na inny wymiar
nie ma co liczyć.
"Dom, praca, dom", a na końcu emerycki złom.
Pozdrawiam Karolino nie martw się prawie
wszyscy tak mają.
Na inną galaktykę peelka nie ma co się oglądać. Trzeba
urozmaicić tu i teraz.
Pozdrawiam :)
tak mi się na marginesie twego wiersza napisało
,dobrego wiersz twojego;)
codzienności ,codzienności i znów lustro poranka i ja
coraz starsza szczoteczek nie zliczę ile poszło już
codzienności smak ,codzienności kurz
czasem bardzo trudno coś zmienić przytulam pozdrawiam
*Jezeli czegos nie mozemy zmieniec mozemy zawsze
polubic,
pozdrawiam;)
A moze wystarczy jak peel polubi taka saytucje i
znajdzie w niej swoje szczesliwe miejce.
Przeciez mogloby tak sie zdarzyc...
dom szpital dom
cela odwiedziny cela
dom kochanek dom
Jezeli czego nie mozemy zmieniec moze zawsze polubic,
pozdrawiam