Moje przemyślenia
Przyszło mi stąpać po kanadyjskiej
ziemi,
wśród sadów dorodnych, owocem
pachnących,
wśród łąk kwiecistych, soczystej
zieleni,
podziwiać jeziora grążelem złocących.
Podziwiam winnice słoneczkiem sycone,
rzędy Cabernetów,Chardonnay,Vidali,
schowane są w liściach, błyszczą jak
złocone,
ich równiutkie rzędy widać już z
oddali.
Wielkie pól połacie kukurydzą siane
i sojofasolką, co szybko dojrzewa.
Są farmy warzywne, bydło hodowlane
na soczystych trawach leży i poziewa.
A dalej za Simco tabakowe farmy,
bo tam słabsza ziemia, dla nich jest
wskazana.
Z dala widać szklarnie,
tabako-suszarnie.
Tu każda sadzonka jest pielęgnowana.
Borówka tutejsza, uprawy truskawki
i pola golfowe obsiane trawami.
Wszystko co do życia, nawet do zabawki,
można tu zobaczyć swoimi oczami.
A na twardych drogach asfalt srebrem
sunie,
kosztowne samochody highway zaprasza,
kierowca bezpiecznie poprowadzić umie,
przy małej pomyłce, uprzejmie przeprasza.
W tak dostatnim życiu masz wielkie
zamiary,
pracujesz podwójnie dla swojej rodziny,
zdążysz się obejrzeć, a już jesteś
stary.
Życie z ciebie robi, jak z pajaca kpiny.
Komentarze (43)
"żyć nie umierać" w Kanadzie
ale jakby czegoś brak
Ciekawe są Twoje przemyślenia?
Broniu, słonko tak pięknie opisujesz kanadę jest to
kraj ciekawy i inny, lecz taka nostalgia to tylko
zwiastun, że człowiek czasami wpada w ten okres jak ja
to nazywam odrętwienia;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę:)
Chyba ta Kanada nie tylko żywicą pachnie, ale i
dobrobytem!
pozdrawiam.
Jak zawsze ładnie i ciekawie.
:)
G.Pozdrawiam!
pięknie opisujesz kanadyjską przyrodę, a życie
wszystkim i wszędzie jednako szybko ucieka.
życie to jedna wielka ironia na końcu zostanie agonia
Super przemyślenia ubrane w wiersz.
Piękna jest przyroda kanadyjska co zauroczeniem jest
. A życie i tak mknie , dobrze że choć w dostatku :)
Pozdrawiam serdecznie
Świat jest wspaniały i dobrze jest trochę pozwiedzać.
Dziękuję Wam kochane moje, drogie mojemu sercu osoby.
Dziękuję i pozdrawiam.
Oj Broniu. Co do kpin się nie zgadzam.Gdyby było
zmarnowane,to co innego. Ale jak dobre -to tylko
podziękować Panu Bogu za nie.
Popatrz, jakie dobrodziejstwo
te internety. Ty tam my tu
a jakby za miedzą.
Pozdrawiam serdecznie
Ech Broneczko droga, to wszystko jest kanadyjskie, nie
nasze polskie, przecież. Piszesz piękne wiersze, ale w
każdym wyczuwam tęsknotę za Polską, w każdym. Rozumiem
Cię doskonale, byłam raptem parę lat na obczyźnie,
wróciłam - tęsknota przezwyciężyła. Mocno Cię
przytulam droga Broneczko:-))
ładnie piszesz Broniu i zawsze ciekawie, pozdrawiam.